Andrew Symonds nie żyje w wieku 46 lat: legenda australijskiego krykieta umiera tragicznie po wypadku samochodowym w Queensland

Australijska legenda krykieta Andrew Symonds zginęła tragicznie w wypadku samochodowym w pobliżu Townsville w stanie Queensland.
Według policji w Queensland wypadek miał miejsce w wypadku jednego samochodu około godziny 23:00 czasu lokalnego w sobotnią noc.
3

3

3
Oświadczenie policji głosiło: „Wczesne informacje wskazują, że krótko po godzinie 23:00 samochód jechał po Hervey Range Road, w pobliżu mostu Alice River, kiedy zjechał z jezdni i toczył się.
„Służby ratunkowe próbowały ożywić 46-letniego kierowcę i jedynego pasażera, jednak zmarł z powodu odniesionych obrażeń.
„Organizacja wypadków kryminalistycznych prowadzi śledztwo”.
Mówiono, że Symonds jechał w pobliżu mostu Alice River Bridge, około 50 km od Townsville, kiedy jego samochód zjechał z drogi i przetoczył się.


Sanitariusze na miejscu nie mogli wskrzesić ulubieńca fanów i zmarł z powodu odniesionych obrażeń.
Symonds. Pieszczotliwie znany jako „Roy”, rozegrał 26 testów dla Australii w latach 2004-2008 oraz 198 ODI w latach 1999-2009.
Wygrał dwa Puchary Świata, a także grał w krykieta hrabstwa w Anglii dla Gloucestershire, Kent, Lancashire i Surrey.
Wszechstronny zawodnik zagrał także w kraju Queensland – zdobył 5000 biegów i zdobył 100 bramek – oraz w indyjskiej Premier League dla Deccan Chargers i Mumbai Indians.
Symonds jest niestety trzecią australijską legendą krykieta, która zmarła w 2022 roku po nagłej śmierci Shane’a Warne’a i Roda Marsha w marcu.
Więcej obserwacji…