Czułem się TAK winny, gdy mój maluch utonął w naszym przydomowym stawie – co każdy rodzic musi wiedzieć, aby zapewnić swoim dzieciom bezpieczeństwo

W USA utonięcie zabija więcej dzieci w wieku od jednego do czterech lat niż jakakolwiek inna przyczyna, z wyjątkiem wad wrodzonych.
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom ujawniły szokujące dane, podczas gdy szacuje się, że na całym świecie co tydzień tonie 235 600 osób.
4
Gdy temperatura rośnie, a Amerykanie wybierają się na baseny i plaże, aby cieszyć się letnim słońcem, jedna z mam opowiada swoją przejmującą historię.
47-letnia Lucy Herd z Berkshire w Wielkiej Brytanii przyznaje, że czuła się niesamowicie winna, gdy jej piękny syn Jack (23 miesiące) tragicznie utonął w rodzinnym stawie na podwórku w 2010 roku.
„Jack był po prostu najpiękniejszym małym chłopcem”, Lucy mówi The Sun US. „Był bardzo towarzyskim, szczęśliwym chłopcem.
„Uwielbiał posyłać buziaki wszystkim, których spotkał, w tym nieznajomym, co zawsze rozjaśniało każdy dzień.


„Był bezczelny, ale wszyscy go kochali. Kochał zwierzęta i ogólnie życie”.
27 sierpnia 2010 roku zadzwonił telefon Lucy. To była praca.
Zdała sobie sprawę, że to nie będzie szybka rozmowa, więc powiedziała, że potrzebuje tylko pięciu minut, żeby Jack usiadł i zajął się czymś, a potem oddzwoni.
Nie wiedziała, że ten telefon na zawsze zmieni jej życie.
Wspomina: „Usadziłam Jacka na podłodze w kuchni z papierem i kredkami i zadzwoniłam do pracy.
„Odwróciłem się do niego plecami, gdy mówiłem, tylko na minutę lub dwie, a kiedy odwróciłem się, by sprawdzić, co u niego, ani jego, ani naszego psa nie było.
„Moje serce było w ustach, gdy weszła panika. Gdzie oni poszli? Tylne drzwi były otwarte, więc natychmiast wybiegłem na zewnątrz, wołając Jacka.
„Nie wiem dlaczego, ale po prostu wiedziałem, że znajdę go nad stawem.
– Nazwij to może Matczynym Instynktem, ale po prostu musiałem iść na szczyt ogrodu, gdzie był staw, i zobaczyć.

4

4
Rzeczywiście, kiedy Lucy dotarła do stawu, znalazła siedzącego tam psa rodzinnego i Jacka twarzą w dół w wodzie.
Mówi: „Wokół stawu znajdował się mur z suchego kamienia, wysoki na około 4 stopy, na który Jack z jakiegoś powodu wspiął się na niego i wpadł do środka.
„Był to głęboki staw z rybami z karpia Koi.
„Nie wiem, czy Jack pochylał się i patrzył na rybę, czy też rzucił psią piłkę – nie pamiętam, żebym widział coś, co dałoby mi wskazówkę, ale wiedziałem, że muszę go szybko wydostać ”.
Konsultant podszedł do mnie, położył rękę na moim ramieniu i powiedział, że odszedł. Nigdy nie czułem się tak samotny jak w tamtym momencie
Stado Lucy
Dodaje: „Próbowałam go złapać, ale był cały śliski, więc nie mogłam go złapać, więc sama wskoczyłam do stawu i wyciągnęłam go.
„Był całkowicie martwy. Krzyczałam i krzyczałam.
„Nasi najbliżsi sąsiedzi wyjechali na wakacje, ale mój ówczesny 13-letni syn usłyszał moje krzyki i wezwał pomoc”.
Lucy rozpoczęła resuscytację krążeniowo-oddechową i pamięta, że zanim przyjechała karetka, wydawało się, że minęło dużo czasu.
Mówi: „Czuło się, że zanim przyjechała karetka, wydawało się, że to wieki, ale potem zjawili się farmerzy na traktorach z lokalnej farmy wraz z innymi dobrymi Samarytanami z naszej maleńkiej wioski w Lake District, aby spróbować pomóc.
„Wszyscy znali naszą rodzinę i kochali Jacka”.

4
Przyjechała karetka i zawiozła Jacka prosto do szpitala, gdzie niestety nie można było nic zrobić, by uratować mu życie.
„Konsultant podszedł do mnie, położył rękę na moim ramieniu i powiedział, że odszedł. Nigdy nie czułam się tak samotna jak wtedy – wspomina ze łzami w oczach Lucy.
Lucy mówi, że jej „mama-wina” była poza skalą, więc postanowiła znaleźć coś dobrego, na czym mogłaby się skupić, aby pomóc.
To skłoniło ją do niestrudzonej kampanii, aby najpierw zmienić prawo w Wielkiej Brytanii, aby rodzice mieli teraz prawo do dwóch tygodni płatnego urlopu żałobnego – wcześniej były to tylko trzy dni.
Wypadki utonięcia są szczególnie wysokie w miesiącach letnich, aw ciągu ostatnich kilku lat słyszałem o zbyt wielu tragediach, których można było uniknąć. Mam nadzieję, że dzieląc się moją historią rodzice będą bardziej świadomi niebezpieczeństw związanych z wodą
Stado Lucy
Teraz ponownie prowadzi kampanię, aby zapewnić, że stawy i baseny mają wokół siebie bezpieczne ogrodzenie, aby zapobiec dalszym utonięciom, ponieważ obecnie w Wielkiej Brytanii nie obowiązują żadne przepisy.
„Zdecydowałam, że naprawdę chcę zmienić negatyw w pozytyw, więc prowadząc kampanie i podnosząc świadomość czuję, że to robię” – mówi Lucy.
„Jestem również ambasadorem Królewskiego Towarzystwa Ratowania Życia, a teraz pracuję jako Specjalista ds. Uzdrawiania po smutku, znany jako The Grief Educator. Pomagam ludziom z ponad czterdziestoma rodzajami strat, które powodują smutek”.
Częścią podnoszenia świadomości Lucy jest chodzenie do żłobków, ośrodków dla rodziców i szkół, aby porozmawiać o sposobach, w jakie rodzice i opiekunowie mogą zapobiegać utonięciu.
Rada Lucy dla rodziców
- Najpierw uklęknij i rozejrzyj się za ukrytymi niebezpieczeństwami z perspektywy malucha
- Nigdy nie zostawiaj dziecka bez opieki nad wodą
- Obserwuj dzieci, gdy są w wodzie lub w jej pobliżu, bez rozpraszania się
- Trzymaj małe dzieci w zasięgu ręki osoby dorosłej
- Puste brodziki i pojemniki do góry nogami po opróżnieniu, aby nie gromadziły wody
- Upewnij się, że miski dla psów są usuwane z podłogi, gdy raczkuje dziecko
- Odłóż deskę sedesową, aby dzieci nie mogły się przewrócić
- Pamiętaj, dzieci mogą utonąć w zaledwie 2 cm wody


Lucy dodaje: „Wypadki utonięcia są szczególnie wysokie w miesiącach letnich, a w ciągu ostatnich kilku lat słyszałam o zbyt wielu tragediach, których można było uniknąć.
„Mam nadzieję, że dzieląc się moją historią, rodzice będą bardziej świadomi niebezpieczeństw związanych z wodą i zapobiegną większej liczbie wypadków utonięcia”.