Jack Harlow pracował w Chick-fil-A, zanim został sławnym raperem

Raper Jack Harlow pojawił się na scenie hip-hopowej w latach 20. XX wieku, ale wyhodowany w Louisville, Kentucky MC ciężko pracował, próbując rozpocząć swoją karierę przez prawie dekadę wcześniej. Aby zarabiać pieniądze, kiedy sprzedawał własne mixtape’y, Harlow dostał pracę w gastronomii w Chick-fil-A.
Jack Harlow dorastał w Louisville w stanie Kentucky
Jack Harlow po raz pierwszy zaczął rapować w gimnazjum i doceniał hip-hop jeszcze zanim się urodził: w wywiadzie dla magazynu Louisville z 2017 r. ujawnił, że jego mama zagrałaby dla niego Eminema, gdy był jeszcze w łonie matki.
Przyznał, że nazywano go nerdem ze względu na sposób, w jaki rozumiał słowa, co ostatecznie pomogło mu zostać ekspertem w dziedzinie rymów. „Pojąłem moc mowy i słów bardzo wcześnie i to właśnie wciągnęło mnie w muzykę” – powiedział. „Pisanie rapu to po prostu wyrażanie siebie za pomocą języka”.
W wywiadzie dla Forbesa powiedział, że czuje pociąg do tworzenia muzyki rap ze względu na jej zdolność do łączenia się z ludźmi. „Pisanie, opowiadanie historii, rytm – tak mnie to pociągało” – powiedział. „Sprawiało, że się poruszałeś, sprawiało, że tańczyłeś, czułeś się pewnie; to sprawiło, że poczułeś się jak mężczyzna.
Powiedział Klub Śniadaniowy w 2022 roku jego mama stała się fundamentalną częścią jego kariery. „Wprowadziła mnie do rapu” – powiedział. „Dorastając, była naprawdę wielką fanką rapu. Była na koncertach Public Enemy i tym wszystkim w latach 90.… Uwielbia hip-hop, więc jestem jej winien moje przedstawienie. Więc ona uwielbia, że to robię.
Jack Harlow pracował w Chick-fil-A, zanim stał się sławny
Kontynuując nagrywanie muzyki jako undergroundowy raper pod koniec 2010 roku, przeniósł się do Atlanty z kilkoma przyjaciółmi w nadziei na rozpoczęcie kariery. Opowiedział do Klub Śniadaniowy jak trafił na spotkanie z dyrektorem wytwórni DJ Drama, który ostatecznie podpisał kontrakt z artystą.
„Przeprowadziłem się do Atlanty, sześć godzin drogi od Louisville, więc robiłem przejażdżki, żeby tam pojechać, żeby robić otwarte mikrofony; wszystko, co mogłem zrobić, aby się do tego zabrać. I właśnie usłyszałem pocztą pantoflową: „Hej, Drama chce cię poznać” – wspominał. „W tym czasie pracuję w Chick-fil-A w stanie Georgia. Ja i moi najlepsi przyjaciele przenieśliśmy się na dół, jakbym próbował spotkać każdego, kogo mógłbym spotkać”.
Gdy gospodarze zastanawiali się, jak Harlow radzi sobie w rozmowach z klientami, zapewniał ich, że przygotowuje jedzenie na zapleczu, a nie przy kasie.
– Nie wystawili mnie z przodu – wyjaśnił. „Nie podobało mi się! Dosłownie smarowałam bułeczki masłem”.
„Jeśli robisz to cały dzień, po prostu chcesz być szybki” – zaśmiał się.
Inni artyści pracowali wcześniej w fast foodach
Harlow jest tylko jedną z wielu celebrytów, którzy przed osiągnięciem świetności pracowali w fast foodach. Na przykład prezydent Barack Obama zgarnął lody w Baskin-Robbins. W McDonald’s pracowali artyści od Shani Twain i Pink po Pharrella Williamsa i Lin-Manuela Mirandę. A Madonna podała kawę w Dunkin Donuts.
Williams wspomniał o swoim doświadczeniu pracy w wielu lokalizacjach McDonald’s w wywiadzie z supermodelką Naomi Campbell w 2021 roku w jej serii internetowej Bez filtra z Naomi. „Nie byłem najlepszym pracownikiem. Za każdym razem byłem zwalniany z pracy w McDonaldzie – powiedział bez ogródek. „Kiedy byłem nastolatkiem, nie byłem zbytnio zmotywowany do pracy”.
POWIĄZANE: Jack Harlow unika rapowania o byciu białym z określonego powodu